Za tydzień – 26 czerwca – kończy się okres uzyskiwania minimów na lekkoatletyczne mistrzostwa świata. Skład reprezentacji Polski już się klaruje, ale znaki zapytania pozostają przy tych, którzy chcą awansować na tę imprezę z rankingu. – Samo miejsce w nim nie wystarczy, żeby tam polecieć – mówi Krzysztof Kęcki, szef szkolenia PZLA. W dodatku za tydzień rankingami może jeszcze zatrząść, na co biało-czerwoni nie mają niestety żadnego wpływu.